Tymczasem pojawia się Noah Harrison, autor bestsellerowych powieści. Mężczyzna na żywo okazuje się tak samo arogancki, jak w wywiadach. Georgia postanawia nie dopuścić, by dokończył książkę jej prababci, nawet jeśli wydawca upiera się, że ten przystojny autor romansów świetnie się do tego nadaje. Jak powiedzieć swojej ,,PRZYJACIÓŁCE" że się jej nie lubi? Do mojej klasy chodzi dziewczyna, która niby jest moją przyjaciółką. Niestety oby dwie lubimy ten sam kolor i owczarki niemieckie. Na początku nic mi nie mówiła ale ostatnio napisała w swoim opisie na skype zobaczcie sami: Zobacz. Zobacz ważne! Pogadaj z nią i powiedz jej o tym wszystkim : że się od siebie oddaliłyście , że wydaje Ci się , że ona juz nie chce się z Tobą spotykać . Jeśli zrozumie , to ratujcie przyjaźń . Jeśli będzie oburzona i powie , że nic takiego się nie stało , to prosto z mostu powiedz jej , że tak dalej nie może być i to koniec przyjaźni Odp: Zakochałam się w żonatym. Pod względem moralnym może i tak, ale za samą zdradę odpowiedzialny jest tylko zdradzacz- tzn. takie jest moje zdanie i oczywiście nie każdy musi myśleć tak, jak ja. Zatem krzywdę wyrządza zdradzający/a przy użyciu kochanki/a. Tych rad unikaj: - „Zerwij z nim!”. Narzucanie przyjaciółce radykalnych rozwiązań to zły pomysł. Lepiej, aby sama podjęła decyzję. - „Weź się w garść”. Taka wskazówka zwykle bardziej przygnębia, niż do czegokolwiek mobilizuje. - „Nie ma się czym przejmować”. To sygnał bagatelizowania problemu i braku zrozumienia. szukam_porady napisał/a: Witam! (). Powiem Wam szczerze że nigdy po moich przygodach z dziewczynami bym nie powiedział ze znajdę TĄ dziewczynę i będę wstanie się w niej zakochać. Z wieloma dziewczynami miałem kontakt od ostatniego mojego związku, i żadna nie budzila we mnie żadnych emocji, a jednak jest istota która wzbudziła we mnie ogień, chcąc nie chcąc wyobrażam . napisał/a: Aneta19 2008-03-03 13:46 Witam! Mam wielki problem. Zakochałam sie w przyjaciółce. Wiem że to prawdziwa miłość. Trwa juz to ponad rok i niestety pogodziłam sie z faktem, że jestem homoseksualistą. :(( Boje sie bardzo mojego życia. Od miesiąca mam myśli samobójcze, nic mi sie nie chce, nic nie ma dla mnie sensu ;( Pomórzcie... może ktoś wie czy homoseksualizm da sie wyleczyć? Nikt o tym nie wie i trzymam to w sobie i jest ze mną coraz gorzej. ;-( Nie chce tak życ ;-( A nie potrafie się odkochac...to jest niesamowite uczucie :(( Płacze po nocach, wpadłam juz w nerwice i ma to swoje skutki. :( Bole serca zoladka itd :( Pomocy :(( napisał/a: michal806 2008-03-15 20:26 Mam nadzieje ze nie jest jeszce za późno i jesteś jeszcze na tym da sie wyleczyć jak chcesz to poszukam ci ośrodka lub slyszałem jak na zajęciach ktoś mówil o koledze o który wyleczył sie z homoseksualizmu i ma teraz rodzinę dla jasności i głowa do dołuj tak samo wartościowa jak że pytasz i próbujesz znaleźć wyjście z takiej sytułacji napisał/a: fidel7 2008-03-15 21:45 kiedyś był program o homoseksualizmie: tam się wszystkiego dowiesz. napisał/a: Sabina19 2008-03-17 13:53 Dzięki za odpowiedz. I naprawdę bardzo mnie tym ucieszyłeś, że jest to do wyleczenia. Odzyskałam teraz chwilowo humor :) Bo naprawdę bardzo bym chciała to zmienić i być normalna i mieć normalną rodzinę. Ale jak na razie jest to nie możliwe. Jeśli możesz to mógłbyś mi podać jakieś namiary do jakiegoś dobrego terapeuty lub psychologa? Byłabym bardzo wdzięczna. I tak dziękuje Ci za to że dałeś mi nadzieje...żebym była dobrej myśli. Pozdrawiam Oraz dziękuje również za podanie strony... napisał/a: michal806 2008-03-17 18:58 Ciesze sie że żyjesz bardzo sie ucieszyłem że dzwonilem do tej koleżanki i ona ma sie zapytać tego chlopaka gdzie sie wyleczył i mi w najbliższym czasie od razu tobie do góry bedzie dobrze pozdrawiam. napisał/a: Sabina19 2008-03-17 20:05 Żyje żyje...nawet wróciła mi ochota do życia po twojej odpowiedzi :) Jak na na razie wielkie dzięki Czekam na wiadomość... Pozdrawiam Sabina napisał/a: michal806 2008-03-18 10:22 Witaj już wiem co nie wiem gdzie ty mieszkasz ja w napisala że na Jasnej Górze jest pani psycholog Ula ma na imie i zajmuje sie właśnie takimi dziewczynami z takimi problemami jak Ty. Koleżanka nie wie jak ma na nazwisko ta pani pani psycholog ma kontakt z ośrodkiem w lublinie stowarzyszeniem "Odwaga"Zrzeszającym właśnie ludzi z takimi bedzie wiedzieć gdzie bede wiedział coś wiecej dam ci ma mi popytać sie o sie jeszcze o numer pani bo już kiedyś coś mi sie o uszy obiło i wiem kto może mieć ten co podaje ci linki do stron które warto poczytać. Postaraj sie jeszcze coś poszukać o jakiś napisał/a: Sabina19 2008-03-21 20:38 Witam. Dzięki że pomagasz mi znaleźć pomoc. Tylko trochę przeraziło mnie że to aż w Lublinie. Jeśli będziesz wiedział coś dokładniej to proszę daj mi namiary na tą panią Ule. Może meila? Jeśli chodzi o tą stronkę PASCHA to tylko dla mężczyzn udzielają pomocy więc mnie to nie dotyczy. :/ Pozdrawiam napisał/a: fidel7 2008-03-22 08:55 To jest stronka Odwagi w Lublinie: Jeżeli obawiamy się bycia blisko w relacji, lęk blokuje uczucia do osoby, która potencjalnie mogłaby stać się naszym partnerem. Jeżeli nie ma na to szansy - partner z uwagi na swój stan duchowny nie może stać się “nasz” - wówczas lęk się nie pojawia, a tym samym uczucia składające się na stan zakochania mogą dojść do głosu. Na takiej samej zasadzie możemy kochać aktorów czy piosenkarzy. Zakochanie w księdzu to temat tabu. O tym się nie rozmawia. Nawet najbliższej przyjaciółce wstyd o tym powiedzieć. Co więcej, trudno jest przyznać to przed samą sobą. Rozpoznane uczucia wzbudzają dużo lęku, a więc z całych sił próbujesz je stłumić i zaprzeczyć ich istnieniu. Chcesz uciec od samej siebie. To jednak tylko wzmacnia emocje, które odczuwasz. Zamykasz się w błędnym kole – im bardziej chcesz się ich pozbyć, tym bardziej tobą rządzą. Ponadto nie jesteś w stanie nikomu powiedzieć o tym co przeżywasz, a tym samym ukoić lęk, otrzymać wsparcie i pomoc. Jak wyjść z tej pułapki?Jak poradzić sobie z tym trudnym uczuciem?Pierwszym krokiem w radzeniu sobie z każdą emocją jest jej świadomość i nazwanie. Im bardziej precyzyjnie, tym lepiej. Zadaj sobie pytanie – co czujesz? Po kolei nazywaj emocje, jakie przychodzą ci do głowy. Możesz też je zapisać. Postaraj się nie oceniać swoich uczuć. Zakochanie w księdzu nie jest niczym „złym”. Emocje same w sobie nigdy nie są złe. Nie są też dobre. Po prostu są. Dopiero zachowanie, które wynika z danych emocji, możemy określać jako właściwe lub nie. Nie musisz zatem karać się za swoje uczucia ani przyjmować za nie potępienia. Często lubimy stosować przede wszystkim wewnętrzne kary w postaci poczucia winy czy oskarżania siebie. Nie jest to potrzebne. Nie przyniesie korzyści ani tobie, ani innym, a tym bardziej nie pomoże ci pomyślnie odnaleźć się w obecnej więc to, co czujesz i zaakceptuj to. Nazwane i przyjęte uczucia przestają nami rządzić. Odzyskujemy ster własnego życia. Możemy wówczas dokonywać wolnych wyborów. Nie podążamy wówczas ślepo za swoimi emocjami, a podejmujemy świadome, racjonalne decyzje o tym, jak chcemy także:Czy związek z więźniem i alkoholikiem ma sens? Marina Hulia o „Recydywiście”Postaraj się zrozumieć swoje emocjeDrugim krokiem będzie zrozumienie swoich uczuć. Poznanie ich źródła. Pamiętaj o tym, że każda emocja jest informacją o ważnym aspekcie nas samych lub ważnych dla nas osób. Mówi na przykład o tym, że czegoś potrzebujemy lub nasze granice zostały naruszone. Zadaj sobie więc pytanie – z jakiego powodu czujesz to, co czujesz? Jaką informację przekazuje ci twój stan? Dlaczego przeżywasz go właśnie teraz? Czy wcześniej spotkałaś się już z tymi emocjami? Jaka to była sytuacja? Jakie analogie zauważasz? W zrozumieniu uczuć może pomóc ci rozmowa z drugą osobą. Dobrze, aby była to zaufana osoba, od której spodziewasz się wsparcia, a nie sobie z emocjami często ułatwia zmiana perspektywy. To, co się w tobie dzieje, może obecnie wydawać ci się nadzwyczajne. Osoba, w której się zakochałaś, jest przecież księdzem! A gdybyś pomyślała o tym, że twój stan jest czymś naturalnym? Czasami zapominamy o tym, że za sutanną jest obecny żywy mężczyzna. Spędziłaś z nim trochę czasu, słuchając tego, co mówi lub rozmawiałaś z nim o ważnych dla ciebie kwestiach. Czymś normalnym jest to, że tworzy się między wami przywiązanie i bliskość, z których mogą powstać bardziej intensywne uczucia. Taka sytuacja nie dotyczy z pewnością tylko zakochałaś się w tym właśnie człowieku?Zadaj sobie też pytanie z jakiego powodu zakochałaś się właśnie w księdzu? Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale nieświadomie wybieramy „niedostępne obiekty”. One budzą pożądanie właśnie z tego powodu. Jeżeli obawiamy się bycia blisko w relacji, lęk blokuje uczucia do osoby, która potencjalnie mogłaby stać się naszym partnerem. Jeżeli nie ma na to szansy – partner z uwagi na swój stan duchowny nie może stać się „nasz” – wówczas lęk się nie pojawia, a tym samym uczucia składające się na stan zakochania mogą dojść do głosu. Na takiej samej zasadzie możemy kochać aktorów czy piosenkarzy. Kochamy osoby, które są daleko, gdyż w naszym przeżyciu to jedyna forma relacji, która jest dla nas bezpieczna. Każda bliskość budzi natomiast zagrożenie. Nie potrafiąc poradzić sobie z owym lękiem, podświadomie szukamy tego co niedostępne. W ten sposób chronimy nasze naruszone granice. Zachowujemy swoją stan zakochania mylimy z poczuciem ekscytacji. Nie pasjonuje nas osoba księdza, a jego funkcja. Bycie osobą duchowną zawiera w sobie pewna wyjątkowość. A to może się podobać. Relacja z kimś nieprzeciętnym sprawia, że my również tacy się stajemy. Nie powinien zatem dziwić fakt, że bardzo tego także:Życie księdza z rodziną u boku – prostsze czy trudniejsze? [wywiad]Zakazany owocPoza tym, często zdarza się, że „zakazany owoc” smakuje nam najlepiej. Jest to wpisane w naturę ludzką. Relacja z księdzem nie jest dozwolona w kontekście społecznym. Paradoksalnie, z tego powodu może być atrakcyjna. Gdyby ta sama osoba nie była księdzem, być może w ogóle nie wzbudziłaby twojego stan duchowny jest pewną tajemnicą, mistyką, czymś ciekawym, niecodziennym. Chcemy się do tego zbliżyć, stać się niejako odkrywcą czegoś wyjątkowego. W takiej sytuacji nasze uczucia słabną po odkryciu tego, że ksiądz jest zwykłym człowiekiem, mającym swoje przyzwyczajenia, potrzeby, słabości itp. Czar zakochania może prysnąć po zderzeniu się z rzeczywistością. A więc potrzebujesz zadać sobie pytanie, na ile znasz osobę, w której jesteś zakochana? Być może kochasz ową zagadkę, a nie realną osobę. Możesz być też zakochana w wyobrażeniu tej osoby w twoim umyśle. Skonfrontuj zatem swój obraz z tym, co mówi to nie jest jeszcze miłośćCo więcej, potrzebujesz mieć świadomość tego, że relacja z księdzem nie jest „równa”. Nie jesteście partnerami. Pełnicie określone role. Ksiądz spełnia wobec ciebie funkcję opiekuńczą. Podobną do tej, którą pełnili twoi rodzice, kiedy byłaś dzieckiem. Być może relacja z księdzem jakoś ci o tym przypomina? Może wypełnia braki w miłości twoich rodziców? Być może zabrakło ci miłości od znaczącej osoby z przeszłości i teraz starasz się uzupełnić ten brak? Świadomość tego może ochronić cię przed zranieniem doznanym w wyniku rozczarowania. Ksiądz nie będzie mógł zaspokoić twoich też uwagę na fakt, że zakochanie to nie jest miłość. Czasami zakochanie wpisuje się w to uczucie, ale z pewnością nie są one tożsame. Miłość to wzajemność. Wymaga ona bliższego poznania się obu stron relacji. Zakochanie to bardziej pożądanie – intensywne pragnienie kogoś lub czegoś. Skupiamy się wówczas na zaspokajaniu wyłącznie własnych potrzeb, nie myśląc o tym, czego potrzebuje druga strona. Być może ta świadomość pomoże wyrwać ci się z niewoli intensywnych także:Jak nie zakochać się w mężu przyjaciółki Sama już nie wiem co mam robić, nie mogę przestać o niej myśleć... Może zacznę od tego że z Patrycją (moją przyjaciółką) przyjaźnimy się już dość długo i powiem szczerze że z nikim jeszcze nie byłam tak bardzo związana jak z nią. Nie widujemy się na co dzień bo mieszkamy w innych miastach, ale staramy się spotykać tak często jak tylko jest to możliwe. Wczoraj widziałyśmy się po raz pierwszy w te wakacje bo wcześniej żadna z nas nie miała na to czasu, ale mniejsza z tym. Umówiłyśmy się jak zwykle w centrum miasta więc gdy już dojechałam na miejsce zaczęłam iść w tym kierunku bo myślałam że jak zwykle tam się spotkamy, ale idę, idę i jej nie ma. Zadzwoniłam do niej i spytałam się gdzie jest to powiedziała że jest już na miejscu (podała mi również dokładnie miejsce w którym stoi) i poprosiła bym do niej przyszła - no to okej, idę. Przychodzę na miejsce i się zdenerwowałam bo byłam przekonana że nadal jej nie ma. Dzwonię do niej po raz kolejny co sprawiło że się mega roześmiała jak odebrała i powiedziała że stoi naprzeciwko mnie. Byłam tak zaskoczona że nie wiedziałam co robić bo na przeciwko mnie widziałam tylko chłopaka (i to bardzo przystojnego) i nikogo więcej. Oczywiście jak się okazało ten chłopak nie był chłopakiem tylko moją przyjaciółką i wiecie co? O mało co mnie z butów nie wyrwało... Patrycja zawsze była bardzo kobieca, śliczna, zgrabna, jeszcze do tego miała mega powodzenie u chłopaków czego zawsze jej zazdrościłam. A teraz? Wygląda w 100% jak chłopak, a po jej kobiecości nie zostało ani śladu. Jak niby miałam ją poznać? To nie była ta sama dziewczyna którą znałam wcześniej. Nie żebym była z tego powodu smutna czy coś bo właśnie tutaj zaczyna się problem... Po raz pierwszy raz w życiu poczułam motylki w brzuchu gdy mnie przytuliła i dała mi buziaka. Przez całe spotkanie starałam się być jak najbliżej niej, starałam się niby przypadkiem o nią ocierać, przysuwałam się do niej i ogólnie trochę mi odwaliło. Najgorsze jest to że serio poczułam się nią zafascynowana, a nie dość że martwię się teraz że chyba zakochałam się w niej na amen to jeszcze żeby tego było mało mam chłopaka. Nie wiem sama co mam teraz robić, pisałam z nią przed chwilą i wysłała mi zdjęcie jak całuje się z inną dziewczyną które podpisała "moja miłość" co o mało nie doprowadziło mnie do rozpaczy :'( Czuję się teraz tak strasznie zazdrosna o nią że chce mi się wyć... Nie chce by ktokolwiek inny ją przytulał :'( I teraz tu pytanie czy naprawdę dzięki tej zmianie mogłam zakochać się w swojej własnej przyjaciółce? Co ja mam teraz zrobić? :( Chyba naprawdę mi na niej zależy... Nie dość że nadal nie mogę dojść do siebie po tej jej metamorfozie to jeszcze teraz nie mogę sobie poradzić z tym że chyba naprawdę coś do niej poczułam :'( Proszę niech mi ktoś pomoże bo nie wytrzymam :'( Witam, mam pewien problem i niezbyt wiem gdzie mam się zgłosić, problem tkwi w tym że zakochalam się w swojej najlepszej przyjaciółce i trwa juz to dłużej niż rok, nie mam bladego pojęcia co mam z tym zrobić. Z racji że widuje się z nią dość często trudno jest mi jakoś z tym normalnie żyć. Jestem smutna, rozmyślam nad swoim sensem życia i okropnie się z tym czuje. Nie mam odwagi jej tego powiedzieć gdyż w sumie znam jej reakcje, ale tez trudno mi żyć z tym że nikomu tego nie powiedziałam KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu Sport a depresja a co chciałaby Pani zrobić? Proszę pomyśleć co da Pani radość i szczęście którego obecnie brakuje, można też taką rozmowę przeprowadzić z psychologiem. Specjalista na pewno pomoże poradzić sobie z sytuacją 0 Witam to sytuacja, która wywołuje u Pani duże napięcie, boi się Pani konsekwencji przyznania się do swojego uczucia. Warto porozmawiać o tym najpierw z psychologiem i wspólnie zastanowić się jak rozwiązać ta sytuację. Pozdrawiam serdecznie. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Zakochałem się w przyjaciółce: co robić? – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz Jak pomóc przyjaciółce, która rozstała się z chłopakiem? – odpowiada Mgr Marek Lisowski Jak rozmawiać z przyjaciółką o molestowaniu? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej Jak wspierać przyjaciółkę po próbie samobójczej? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Jak postępować z przyjaciółką, która często się obraża? – odpowiada Mgr Dorota Majlich Jak pogodzić się z przyjaciółką? – odpowiada Mgr Sylwia Motyl-Kośka Co mam zrobić, jeśli zakochałam się w kuzynie? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska) Czy mogę jakoś pomóc mojej przyjaciółce? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka Jak pomóc przyjaciółce? – odpowiada Paulina Witek Pogorszenie relacji z przyjaciółką po przeprowadzce do innego miasta – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz artykuły Jak się w nim zakochałam? Bardzo szybko i z wzajemnością! Ale czy aby na pewno myślimy o tym samym? Żeby krótko przybliżyć wam historię tego gorącego romansu, muszę cofnąć się do roku 2015. Był to dość burzliwy czas w moim życiu z powodu natłoku obowiązków w pracy, za którą zresztą nie przepadałam, jak również pewnych zawirowań w moim prywatnym życiu. Szukałam sposobów na relaksację oraz oderwanie się od dnia codziennego … i tak powoli mijał mi dzień za dniem. Pewnego pochmurnego listopadowego popołudnia, wracając z pracy z olbrzymim bólem głowy oraz ogólną apatią życiową … ujrzałam go, zachęcająco spoglądającego na mnie zza pokrytej drobnymi kroplami deszczu szyby. Coś z tyłu głowy podpowiadało mi, że nie mogę go zignorować, ponieważ będę tego żałowała do końca życia. Wchodząc do niewielkiego kiosku poczułam swoistego rodzaju magię … stanęłam naprzeciwko tego, co przyciągnęło mnie do tego miejsca niczym magnes … takiego rodzaju chemii nigdy nie należy ignorować! Wzięłam ją do ręki i otworzyłam, gorączkowo przerzucając kolejne strony … i już wiedziałam, że to jest to! Był to pierwszy tom z serii książek Nicholasa Sparks’a, która została opublikowana przez wydawnictwo Albatros. Powieścią tą okazał się być „Pamiętnik”, którego ekranizację miałam okazję wcześniej obejrzeć … dlatego też pomyślałam, dlaczego nie? I w ten właśnie sposób poznałam Nicholasa Sparks’a … może nie osobiście, ale poprzez jego twórczość, która jest naprawdę niesamowita. Na chwilę obecną moja kolekcja obejmuje 19 tomów, z czego przeczytałam 17. Wiele z powieści Sparks’a zostało przeniesionych na duże ekrany oraz okazało się być świetnymi filmami. Jak każdy autor, napisał on lepsze i gorsze książki, ale zdecydowana większość z nich jest naprawdę godna polecenia. Dzisiaj skupię się na kilku tytułach, które po prostu skradły moje serce. Dla ciebie wszystko (2011) Bohaterami tej niezwykle poruszającej powieści są Dawson Cole i Amanda Collier. Jest to historia młodej pary, która pod wpływem nacisków rodziny i społeczeństwa była zmuszona się rozstać. Dawson Cole – pochodzący z najgorszej rodziny w okolicy, która od lat sprawiała liczne problemy oraz siała postrach wśród mieszkańców, nosi piętno wyrzutka społecznego, chłopaka nieodpowiedniego dla dziewcząt pochodzących z tak zwanych dobrych domów. Pomimo że w przeciwieństwie do swoich krewnych nie należy on do przestępczego półświatka, jego życie nie jest usłane różami. Amanda Collier – dziewczyna pochodząca z wpływowej oraz zamożnej rodziny, która chciała po prostu przeżyć miłość swojego życia. Pomimo tak wielu przeciwieństw tych dwoje połączyło gorące uczucie, które wbrew różnicom społecznym oraz innemu wychowaniu, było szczere i bardzo głębokie. Niestety, z powodu wszechobecnej nieprzychylności, która im towarzyszyła, ich drogi rozeszły się na wiele lat. Dawni kochankowie spotykają się już jako dojrzali ludzie po czterdziestce, na pogrzebie przyjaciela, który w przeszłości był również opiekunem Dawsona. Każdy z nich nosi na swoich barkach niewypowiedziane cierpienie. Amanda, niespełniona w małżeństwie żona, zmuszona codziennie stawiać czoło swojemu mężowi, który nadużywa alkoholu. Matka czworga dzieci, z których jedno zmarło. To tragiczne wydarzenie na zawsze odcisnęło piętno na życiu tej pozornie porządnej i szczęśliwej rodziny. Dawson, który w młodości popełnił błąd i przypadkowo zabił człowieka, nigdy nie mógł się z tym do końca pogodzić. Postanowił żyć z dala od innych, pokutując za błędy młodości. Czy to spotkanie odmieni ich życie? Czy dawne uczucie odżyje, a prawdziwa miłość w końcu zwycięży? W filmowej adaptacji w głównych rolach zostali obsadzeni Michelle Monaghan oraz James Marsden. Szczęściarz (2008) Książka ta przedstawia niezwykły upór młodego żołnierza Logana Thibault’a, który w cudowny sposób uniknął śmierci w Iraku. Młody mężczyzna czuje, że jego aniołem stróżem jest kobieta, której zdjęcie odnalazł przez przypadek w piaskach pustyni, na której brał udział w ćwiczeniach wojskowych. Pod wpływem impulsu, którym była śmierć przyjaciela, Logan postanawia odnaleźć tajemniczą kobietę, której zdjęcie stało się dla niego swoistego rodzaju talizmanem w trudnych chwilach życiowych. Thibault rusza w długą wędrówkę przez kraj wraz ze swym wiernym kompanem – wilczurem Zeusem. Nieznajomą ze zdjęcia odnajduje w Karolinie Północnej. Beth okazuje się być rozwódką, samotnie wychowującą dziesięcioletniego syna Bena. Żyjąc wraz z byłym mężem w niewielkim miasteczku, nigdy nie mogła się od niego naprawdę uwolnić. Keith, który nie pogodził się z odejściem żony, skutecznie uprzykrza jej życie. Codzienną rzeczywistość wypełnia jej praca oraz pomoc babci, z którą wciąż mieszka. Logan, który początkowo staje się pracownikiem Beth oraz Nany, zaczyna powoli zakochiwać się w kobiecie, która nie jest świadoma tego, co tak naprawdę sprowadziło tego przystojnego nieznajomego w jej ustabilizowane życie. Czy prawdziwa miłość przezwycięży przeciwności losu, z którymi przyjdzie się im zmierzyć? Czy Logan wyjawi Beth całą prawdę o swojej przeszłości? Czy Keith pogodzi się z przegraną? W filmowej adaptacji w głównych rolach zostali obsadzeni Taylor Schilling oraz Zac Efron. Na zakręcie (2001) Życie potrafi pisać scenariusze, które czasami wydają się nam być nierealne, a jednak ta historia skłania nas do refleksji nad dobrem i złem. Czy świat jest zawsze czarno-biały? Historia ta rozpoczyna się od tragicznego wypadku, który miał ogromny wpływ na życie Milesa Ryana oraz jego syna Jonaha. Miles, prowincjonalny szeryf stara się prowadzić normalne życie oraz jak najlepiej wychowywać dziewięcioletniego synka. Jednak od chwili wypadku, nie może pozbyć się obsesji, która ogarnęła go niczym bluszcz i odebrała prawdziwe szczęście życia. Jego głównym celem staje się odnalezienie człowieka, który potrącił samochodem jego ukochaną żonę Missy, a później uciekł z miejsca wypadku. Pomimo że od chwili jego wielkiej straty minęły już dwa lata, Rayan nie potrafi uporać się z przeszłością. Mężczyzna skupia swoją uwagę głównie na pracy oraz synu, wydaje się nie potrzebować nowej kobiety w swoim życiu. Sara Andrews, nauczycielka i rozwódka, która po rozstaniu z mężem stara się odnaleźć swoje miejsce na ziemi, przeprowadza się do prowincjonalnego miasteczka. Niezwykłym trafem drogi tych dwóch ciężko dotkniętych przez życie ludzi krzyżują się, co powoduje serię dramatycznych wydarzeń. Czy miłość tych dwojga pozwoli uporać się im z przeszłością? Czy tragiczna prawda, która wyjdzie na jaw nie zmąci ich szczęścia? Czy lojalność i zaufanie do partnera zwyciężą? Książka ta nie została jeszcze zekranizowana, ale mam nadzieję, że będę miała kiedyś okazję ją obejrzeć na wielkim srebrnym ekranie. Bezpieczna przystań (2010) Czy zawsze można uciec od przeszłości? Co jeśli jesteśmy zmuszeni porzucić wszystko co znamy, aby uwolnić się od męża tyrana? Katie przybywa do nadmorskiego miasteczka na południu USA. Mieszkańcy głowią się co sprowadza tą tajemniczą kobietę do Southport i jakie skrywa ona tajemnice. Mimo że obdarzona niezwykłą urodą, stara się nie rzucać w oczy trzymając się na uboczu. Znajduje pracę w pobliskiej restauracji, co pozwala jej być niezależną w nowym miejscu zamieszkania. Wszystko zmienia się, gdy poznaje czarującego i opiekuńczego Alexa, który został również ciężko naznaczony przez los. Młody wdowiec z dwójką dzieci powoli wkrada się w serce Katie, która mimo woli coraz bardziej angażuje się w życie rodziny. Czy jej przeszłość da o sobie zapomnieć? Czy zmiana wyglądu i tożsamości wystarczy, aby uwolnić się od brutalnego męża – policjanta? Czy Katie zrezygnuje z miłości na rzecz bezpieczeństwa? Co jeśli obsesja zranionego mężczyzny doprowadzi do tragicznych wydarzeń, które już na zawsze zmienią życie tych dwojga? W filmowej adaptacji w głównych rolach zostali obsadzeni Julianne Hough oraz Josh Duhamel. Anioł Stróż (2003) Czy utrata męża w wieku 25 lat już na zawsze zmieni jej życie? Julia Barenson musi odnaleźć się po stracie ukochanego mężczyzny, który w liście pożegnalnym obiecuje jej, że zawsze będzie nad nią czuwał. Oprócz listu, kobieta otrzymuje od zmarłego męża jeszcze jeden prezent – doga niemieckiego – który ma być jej prawdziwym aniołem stróżem. Mimo nieciekawej aparycji, pies staje się najlepszym przyjacielem Julii. Kobieta, po kilku latach od śmierci ukochanego męża, postanawia zacząć umawiać się na randki, aby znaleźć nową miłość oraz mężczyznę, z którym mogłaby dzielić życie. Wkrótce Julia poznaje przystojnego Richarda, który początkowo sprawia dobre wrażenie na spragnionej uczucia kobiecie … jednak jej wierny przyjaciel, dog niemiecki, nie akceptuje nowego adoratora kobiety. Co dziwne, Śpiewak uwielbia Mike’a dawnego przyjaciela jej zmarłego męża, który skrycie kocha Julię, ale nie wie jak jej o tym powiedzieć. Z czasem Julia zaczyna zauważać cechy charakteru Richarda, które zaczynają ją niepokoić i postanawia z nim zerwać. Czy kobieta jest gotowa na to, aby stawić czoła niezrównoważonemu mężczyźnie, który nie potrafi pogodzić się z bólem odrzucenia? Czy Śpiewak ochroni swoją ukochaną właścicielkę? Czy Mike zdobędzie się na odwagę i wyzna przyjaciółce, co tak naprawdę do niej czuje? Mam nadzieję, że pewnego dnia ta książka również doczeka się swojej ekranizacji. Nicholas Sparks to jeden z autorów, który skradł moje serce. Zapoznanie się z jego twórczością jest jak na razie jedynym romansem, który pokazał mi tak wiele barw miłości i tego, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Mam nadzieję, że jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z jego powieściami, po przeczytaniu tego artykułu sięgniecie po którąś z nich. Do usłyszenia! Wasza, Passion Piece Cover photo by Jared Sluyter on Unsplash Podoba Ci się? Udostępnij!

jak powiedzieć przyjaciółce że się w niej zakochałam